Trwałość zapachu.
„Gdyby wszystko trwało wiecznie, nic nie byłoby cenne” – Gaustyn.
Fizyka Smutku – Georgi Gospodinow
Można to uznać za wadę i zaletę, zapach jest bodźcem przejściowym, co wprost oznacza, że zanika w czasie.
Z punktu widzenia trwałości wygląda to ulotnie, ponieważ w odróżnieniu od innych bodźców pochodzących z otoczenia, np. takich jak barwy, kształty, materialne surowce, zapachy nie mogą być eksponowane przez długi czas, bez potrzeby „uzupełniania” ich.
Jeśli choć przez moment wyobraźnia podsunęła nam pytanie, co by było, gdyby zapachy miały trwałość porównywalną na przykład do kolorów? Od razu nasuwa się wonna refleksja poczucia ulgi, jak to dobrze, że zapachy nie zostają na zbyt długo i rodzi to przyjemną myśl, że przemijają, a my wciąż możemy cieszyć się z nowych doznań olfaktorycznych, a wtedy krótka żywotność zapachów jest bezcenną zaletą.
Pomyślmy, jeśli okaże się, że więcej niż jeden zapach pasuje do oferowanego przez nas produktu, można je wymieniać w zależności od okresu, pory roku, wydarzeń i okoliczności współistniejących, umożliwiając w ten sposób uzyskanie wrażenia poczucia świeżości (Parsons, 2009).
Żyjemy w czasach AI i warto wspomnieć, że póki co Sztuczna Inteligencja, poza obszarami, które udało się zdigitalizować, nie jest w stanie zastąpić realnych „analogowych” doznań odczuwania zapachów, a zapytany o tę materię Marek Tłuczek, autor książki „Jak sztuczna inteligencja zmieni twoje życie” powiedział: póki co nie ma czujników odczuwania zapachów.
Doceńmy to.
Mity o zapachach
Jak wyrazić mam imieniem, Woń miękkiej mięty nad strumieniem?
- Julian Tuwim