Jeśli barwy i kształty by wystarczały, to kwiaty nie musiałyby pachnieć
Jest takie powiedzenie, że kupujemy oczami – coś w tym jest, ale to zapach piekarni, a nie jej szyld, powoduje chęć zakupu świeżego pieczywa.
To integralna część komunikacji konsumenckiej, marka, produkt, to emocje – również zapachowe.
Zapach podpowiada i przywołuje skojarzenia, zanim cokolwiek zobaczysz.
Pachnące logotypy działają na zmysł węchu, wywołują emocje oraz wspomnienia, również te z czasów dzieciństwa – efekt Prousta.
Skąd pomysł, że ponad 90% bezwonność ma szansę się wyróżnić
Pachną przedmioty, sklepy, pachnie świat… pachną wyjątkowe produkty z papieru.
Papier jest użytecznym nośnikiem zapachów, więc dlaczego materiały o produktach z zapachem, mają tylko zapach farb i papieru, przecież produkt, może być, lub jest opisany i prezentowany w formie papierowej, ale jak wiarygodny jest bez zapachu?
Drukarstwo to szlachetna fuzja sztuk i można wciąż inwestować w nowe ilustracje, treści, kolor, tłoczenie, kształt, ale to nie zadziała na zmysł węchu.
Zauważ, materiały o nowym produkcie z unikalnym zapachem, świetna grafika, papier, a zapach… to trzeba w wyobraźni.
Ludzie reagują na zapach
O! to pachnie!
To wyjątkowy moment sprzedaży, później może być: zaraz, zaraz, co to jest? czym to pachnie… wiem! Chyba znam ten zapach, albo coś mi przypomina.
Zmysł węchu zareagował poprawnie i produkt trafił do czytelni, czyli przed zmysł wzroku.
Jakie to mogą być produkty np.: E-sklepowe przesyłki z pachnącym efektem łał po otwarciu!
Zaproszenie na event pachnący jaśminem, notes z zapachem, książka o ziołach – woń ziół, prezent pachnący kawą, opowieści o zapachu orientu, zapach w wizytówce, kolorowanka z aromatem gumy do żucia, bloczek papieru pachnący grzańcem, karnet z zapachem korzennym, zeszyt pachnący truskawkami, książka pachnąca kadzidłem lub mirrą, zaproszenie na rajd pachnące benzyną, płyta CD lub DVD i zapach whisky, gazeta pachnąca fiołkami, karta aromatyzująca z zapachem ogórka, Z Notes w pudełku, pachnący np. cynamonem.
Sponsorskie harmonijki papierowe, którymi można wachlować i klaskać – jak zaaplikujemy zapach, cały stadion zapachnie… czujesz miętę?
Zmysł węchu jest na zakupach
Kreujesz już rzeczy z zapachem, który będzie je wyróżniać, to zmysłowa inwestycja w przyszłość i mamy skromną nadzieję, że poczujemy to niebawem.
Jeżeli używasz już zapachu w produktach papierowych, kontynuuj ten dobry zwyczaj. Jeśli nie, może teraz byłby odpowiedni czas, aby zacząć? Może nawet chciałbyś spróbować od następnego produktu?
To proste, sprawdzisz? Zaplanuj zaskakiwanie następnymi produktami z zapachem, zaczynając od F!ow.
Bezwonność nie wyróżnia